Goście z Fromborka rozpoczeli spotkanie bardzo słabo. "Pomowiec" postawił na atak. Efektem było wiele sytuacji bramkowych oraz aż 12 rzutów rożnych ("Zalew" - 2). "Zalew" się jedynie bronił, jednak na tyle skutecznie, że pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.

W drugiej połowie to goście zdominowali murawę. W 65 minucie bramkę na 1 - 0 strzela Paszkiewicz, a zaledwie kilka minut później wynik na 2 - 0 podwyższa Wiśniewski.

W 80 minucie "Zalew" strzela trzecią bramkę. Do własnej bramki po niefortunnym wybiciu piłkę wprowadził Trejmak. Samobójcza bramka gości ustala wynik na 2 - 1 dla gości.

"Zalew" Frombork przesunął się na drugie miejsce, natomiast "Pomowiec" pozostał na ósmym.

Na uznanie zasłużył Paszkiewicz, który biegał jak nigdy - chwali kierownik drużyny. - Bramkarz Ruczyński wybronił kilka niebezpiecznych sytuacji "sam na sam". Strzelec samobójczej bramki uchronił "Zalew" od utraty gola, wybijajać piłkę z linii bramkowej. Bardzo dobrze zaprezentował się, wracający po kontuzji (http://sport.brbraniewo.pl/news/141/61/26-kolejka-ALPN.html), Bancerek.

(współpr.M.K.)