Mecz bogaty w kontuzje, żółte kartki - głównie niestety po stronie gospodarzy. Trenerzy obu drużyn wprowadzili wielu zawodników rezerwowych. "Omulewowi" to pomogło. "Zatoce"...wynik mówi sam za siebie.

Goście zdominowali piłkę, rządzili na boisku. Kilka dobrych akcji na bramkę (choć i tak niewiele jak na drużynę wlasnej murawy, jakby wydawałoby się po jesiennej rundzie, w której "Zatoka" u siebie pokonała nawet lidera tabeli) braniewskich napastników było skutecznie kontrowanych przez defensywę "Omulewa".

Zrezygnowani kibice licznie opuszczali trybuny jeszcze długo przed końcowym gwizdkiem.

Za tydzień "Zatoka" podejmuje u siebie DKS Dobre Miasto (pięć pozycji niżej w tabeli). Miejmy nadzieję, że tym razem podopieczni Włodka Obrębskiego odzyskają rezon i nie oddadzą kolejnych trzech punktów.

Trzymamy kciuki zapraszamy do kibicowania!

Skład "Zatoka" Braniewo: Kondryszyn - Ciepliński, Gapski, Talapin, Chomko, Niewiadomski, Liszko, Szymanowski, Lewandowski, Rogowski, Komorowski; Pruchniewski, Szmydt, Lubnau, Kulpaka, Wolak, Rozpędowski - trener W. Obrębski, II trener - C. Ciepliński, kierownik - E. Kasperek