Skład "Zatoki" Braniewo: Ptak Tomasz, Ciepliński, Talapin, Chomko, Matelski, Jakimczuk, Wiliński, Paszkiewicz, Oleszczuk, Komorowski, Śniegocki; grali również: Gruszka, Szpakowski, Sadowski, Lewandowski, Ptak Łukasz, Szczypiński, Gierko, Matczuk, Jasicki, Wiśniewski, Kapica; trener - Karpowicz

"Zatoka" w kolejnym sparingu zmierzyła się z IV-ligową drużyną z okręgu pomorskiego i musiała niestety uznać wyższość  rywala. Przegraliśmy bezdyskusyjnie. "Powiśle" grało dokładniej piłką. Technicznie było o niebo lepsze. My bardzo słabo zagraliśmy w środkowej strefie i ogólnie za daleko od przeciwników. Na za dużo pozwalaliśmy. W pierwszej połowie jeszcze uniknęliśmy bramek lecz druga połowa zaczeła się bardzo słabo.

W 46 minucie tracimy bramkę - zabrakło asekuracji przy interwencji Ptaka. Drugą bramkę tracimy w 75 minucie - pozwalamy dośrodkować i ponownie brak asekuracji. Nie mieliśmy za dużo do powiedzenia w tym spotkaniu. Fakt Komorowski nie strzelił rzutu karnego w 38 minucie - strzał pozostawiamy bez komentarza. Mieliśmi jeszcze kilka sytuacji - Ptak Łukasz w 55 minucie miał 100% sytuację, którą niestety zmarnował, w 59 strzał Jakimczuka broni pewnie bramkarz "Powiśla", w 62 Gierko niecelnie, w 80 minucie ..., w 85 minucie Wiśniewski...

Krótko mówiąc, przeszliśmy obok meczu bez charakteru. Fakt, iż był to pierwszy nasz mecz na boisku nie na sztucznej murawie i widać było, że treningi mamy na "Orliku". Brakło przeglądu przestrzeni boiskowej. Trener postanowił, iż od następnego tygonia treningi na odbywać się będą we wcześniejszych godzinach i na boisku.

(Kierownik drużyny Marcin Końpa)