Mecz rozpoczął sie z 20 minutowym opóźnieniem, powodem było spóźnienie zespołu gości. DKS dodatkowo przyjechało w niekompletnym składzie i w ich bramce stanął nasz zawodnik - Sadowski.
Pierwsza połowa meczu bezbarwna, szarpana gra, brak dokładności z naszej strony. Nie potrafiliśmy utrzymać się przy piłce. Graliśmy nieodpowiedzialnie i nie braliśmy ciężaru gry na siebie. W formacjach obrony wygladało już w miarę dobrze zaś z kreowniem gry szło nam dużo gorzej. Dopiero w 32 minucie strzał Marcina Śniegockiego - wolej z 18 metra i bramkarz DKS-u bez szans i 1-0. Szybka kontra gości. Tomasz Ptak broni strzał z ostrego kąta - ratuje swój zespół i tak kończy się pierwsza połowa. Widać było, iż drużyna gości prowadzona przez Zbigniewa Kieżunia, mimo że dopiero w budowie, dobrze się prezentowała na naszym tle.
Druga połowa już dużo lepsza w naszym wykonaniu. W 47 minucie Jakimczuk strzela lecz tylko w poprzeczkę. W 48 minucie Śniegocki strzela - Sadowski broni. W 49 minucie kontra gości - zmarnowana 100% sytuacja - strzał minimalnie obok naszego słupka. Z upływem czasu widać było, jak goście opadają z sił, natomiast my zaczęliśmy grać lepiej. Zdominowaliśmy przeciwnika. W 70 minucie podwyższamy na 2-0 za sprawą Szczypińskiego po dokładnym dośrodkowaniu od Rafała Jakimczuka. W 78 minusie ponownie Szczypiński strzela z głowy lecz tym razem gości ratuje słupek. Akcję próbował jeszcze wykończyć Komorowski lecz broni Sadowski. W 82 minucie mamy rzut wolny z około 20 metra i pięknym strzałem w samo okienko popisuje się Lewandowski i ustala wynik spotkania na 3-0. Można było wyżej wygrać, ale cieszy spokojna wygrana i przede wszystki to, że na zero z tyłu. Z różnych przyczyn zabrakło Wolaka, Matelskiego, Jasickiego, Paszkiewicza, Kondryszyna.
Skład "Zatoka" Braniewo: Ptak Tomasz, Chomko (46min Wiliński), Ciepliński, Talapin, Gruszka (70min Niewiadomski), Śniegocki (73min ponownie Lewandowski wszedł ), Jakimczuk, Lewandowski (46min Szpakowski), Oleszczuk (60min Szczypiński), Komorowski (83 min Blumerski), Łukasz Ptak (46min Rutkowski) - trener Karpowicz
M.Końpa
(za wszelkie komentarze dziękujemy, szanujemy, doceniamy, dziękujemy jednak również osobie, która wysyła relacje praktycznie "na gorąco" i aby to "na gorąco" utrzymać - ,nie ingerujemy w merytorykę, uzupełniając jedynie interpunkcję-po raz kolejny wszystkich anonimów zapraszamy do współpracy)
w skrócie ...
Otwarte Mistrzostwa Powiatu Braniewskiego