Zatoka Braniewo vs. Motor Lubawa
2 - 0
(1-0)
(przepraszamy za wcześniejszy błąd, dziękujemy za czujność, apelujemy o więcej stoicyzmu)
W wielkanocną sobotę Seniorzy braniewskiego klubu rozpoczęli sezon wiosenny. Spotkanie z "Motorem" Lubawa rozpoczęto minutą ciszy ku pamięci naszego kolegi, redaktora, komentatora, sędziego oraz byłego zawodnika "Zatoki" Adama Jakubiaka.
Po pięciomiesięcznej przerwie braniewska "Zatoka" wznowiła walkę o mistrzostwo IV ligi. Już w pierwszej akcji "Zatoka" powinna objąć prowadzenie, ale strzał Marcina Śniegockiego był minimalnie niecelny. Pierwsze 24 minuty nie przyniosły żadnych bramek, aż w końcu Kamil Graczyk podaje piłkę do Marcina Śniegockiego, który mając przed sobą tylko obrońcę mija go zwodem, obrońca odbija piłkę ręką a sędzia Tylus bez wahania wskazuje na 11 metr.
Pewnym egzekutorem okazał się Kamil Graczyk. Płaskim strzałem ładuje piłkę do bramki na 1:0. Do przerwy nic się już nie zmieniło.
Druga połowa to wciąż przewaga gospodarzy. Gra zdecydowanie się zaostrzyła efektem czego były żółte kartki. W 65 minucie ponownie Graczyk zagrywa piłkę do Śniegockiego. Tym razem Śniegu pewnie mija obrońcę gości i strzałem w długi róg, nie dając szans bramkarzowi gości, umieszcza piłkę w bramce! Udaną inaugurację sezonu zadedykował wybrance swego serca :)
Zatoka 2:0 Motor.
Jak się później okazało w tej minucie został ustalony wynik meczu i "Zatoka" pewnie pokonuje Motor 2:0.
Trzy punkty zostają w Braniewie.
Skład "Zaty": Ptak, Jakimczuk, Koczara, Chomko, Matelski, GRACZYK KAMIL, Kimso, Jastrzębski, Śniegocki, Wieliczko B., Wolak; rezerwa: Mastalerz, Statkiewicz, Lewandowski Cezary, Budny, Wieliczko D., Ruda; Klimczak, Ptak T.
W najbliższą sobotę "Zatoka" będzie ponownie gospodarzem - Seniorzy rozegrają spotkanie z zespołem plasującym się tylko o jedno miejsce wyżej w tabeli - "Błękitnymi" Pasym.
Zapraszamy na trybuny 7 kwietnia na godzinę 16.00. Trzymamy kciuki, oby ta runda była mocniejsza niż jesień.
(info najwierniejszy kibic :))
w skrócie ...
Otwarte Mistrzostwa Powiatu Braniewskiego