"Zatoka" Braniewo vs. "Tęcza" Biskupiec
2 - 0
(2-0)
Wicelider zatrzymany przy Botanicznej!
31' Marcin Chomko
45+1 Bogdan Wieliczko
Miłą niespodziankę sprawili swoim kibicom piłkarze braniewskiej "Zatoki", wygrywając spotkanie z wyżej notowanym zespołem (2 miejsce w tabeli). W tym spotkaniu braniewianie wystąpili w mocno oslabionym składzie. Ponownie zabrakło Rafała Jamkimczuka, Przemysława Matelskiego, Kamila Graczyka i Pawła Niewiadomskiego.
Początek spotkania należał do gości. "Tęcza" była bliska objęcia prowadzenia już w 5 minucie spotkania, kiedy to rzut wolny wykonywał Bogdaniuk. Futbolówka odbiła się jednak od poprzeczki i wyszła poza boisko. Od tego momentu nasi zawodnicy zaczęli zyskiwać coraz większą przewagę. W środku zaczął rządzić Bogdan Wieliczko, przerywajac bardzo dużo piłek. Po jednym z przechwytów zagrał na prawe skrzydło do Daniela Jastrzębskiego, który pięknie wyłożył piłkę na 5 metr przed bramkę. Sytuację niestety zmarnował, znajdujący się tam, Nikodem Szalkowski, który chyba do tej pory nie wie, jak nie trafił z tak małej odległości do bramki.
31 minuta - na okolo 30 metrze od bramki faulowany został Bartek Koczara. Do rzutu wolnego podszedł Marcin Chomko. Uderzył tak precyzyjnie, że piłka wylądowała w samym okienku bramki "Tęczy". Kilka minut wcześniej Marcin Chomko także z rzutu wolnego był bliski zdobycia bramki, ale bramkarz nie bez problemów sparował piłkę na rzut rożny.
Kiedy wszyscy czekali już tylko na zakończenie pierwszej połowy, na lini pola karnego faulowany został Bogdan Wieliczko. Do piłki podszedł sam poszkodowany, który strzelając nad murem nie dał szans bramkarzowi gości i pewnie umieścił piłkę w bramce. Zatoka 2 do 0.
Po przerwie nic się nie zmieniło. "Tęcza" była tylko tłem dla świetnie dysponowanych braniewskich zawodników i tylko ich nieskuteczność uchroniła gości przed jeszcze wyższą przegraną.
Martwi informacja o stanie zdrowia Łukasza Wolaka, który najprawdopodobniej skręcił kostkę i może nie zagrać w kilku następnych spotkaniach.
Wynik już się nie zmienił. Wygrywamy pewnie i jak najbardziej zasłużenie 2:0. 3 punkty zostają w Braniewie. Robimy krok do utrzymania się w IV Lidze.
Skład "Zaty": Ptak, Ciepliński, Szalkowski, Chomko, D. Wieliczko, Koczara, Kimso, Jastrzębski, Śniegocki, B. Wieliczko, Wolak; Pruchniewski, Ruda, Budny, C. Lewandowski, Zaręba; Klimczak, Końpa, Kasperek
Szansa na kolejne 3 punkty nadejdzie już w czwartek.
O godzinie 17:00 "Zatoka" podejmie rywala zza miedzy "Concordię" Elbląg.
Zapraszamy
(nadesłane - wierny kibic:))
w skrócie ...
Otwarte Mistrzostwa Powiatu Braniewskiego