relacja...

"Mazur" jako gospodarz ustalił bardzo wczesną jak dla nas godzinę meczu. Żeby dotrzeć na 11.00 moi zawodnicy musieli być na nogach nawet od godziny 4.00 (zawodnicy spoza Braniewa), mimo to od początku spotkania utrzymywaliśmy przewagę na murawie. Już w 17 minucie po podaniu Marcina Chomko Łukasz Szabliński po indywidualnej akcji zdobył pierwszą bramkę spotkania. Najlepszy snajper "Zatoki" był bardzo dobrze dysponowany tego dnia i stwarzał jeszcze wiele sytuacji zagrażających bramce gospodarzy.

W 32 minucie na 2-0 dla "Zatoki" podwyższył Norbert Dąbrowski. Po indywidualnej akcji przelobował bramkarza gości i ten wynik utrzymał się do przerwy.

W drugiej połowie "Mazur" Ełk za wszelką cenę dążył do zmiany niekorzystnego dla siebie wyniku, jednak graliśmy bardzo konsekwentnie w równiez w obronie. W 62 minucie po przypadkowym uderzeniu piłki ręką obrońcy "Zatoki" Borzyńskiego sędzia podyktował rzut karny. "Mazur" zdobył kontaktową bramkę, na co natychmiast odpowiedzieliśmy kontratakiem my. Dwie minuty po utracie bramki Łukasz Szabliński po przedryblowaniu całej obrony gospodarzy zdobywa swoją drugą bramkę w tym spotkaniu i ustala wynik meczu na 3-1 dla "Zatoki".

Jestem bardzo zadowolony z punktów, ale jeszcze bardziej z gry, walki i zaangażowania całego zespołu. Zdobyliśmy bardzo cenny punkt z trudnego terenu.

...trener

Skład "Zatoki" Braniewo: Piątkiewicz, łacman, Kapica, Kondratowicz, Chomko, Borzyński, Kimso, Dąbrowski, Koronkiewicz, Schulz, Szabliński (70 Borowiec); trener - Łukaszewicz

W niedzielę o godzinie 11.00 braniewscy Juniorzy podejmą u siebie "Warmię" Olsztyn. "Zatoka" zajmuje aktualnie 5. miejsce w tabeli, natomiast rywal - 12. Mimo tej przewagi do spotkania "Zatoka" podchodzi bardzo poważnie. Nie można lekceważyć żadnego przeciwnika, a każdy punkt w tym sezonie będzie liczył się na wagę złota. Trzymamy kciuki i będziemy kibicować!