relacja...

Od początku spotkania "Zalew" zdominował swoich rywali na ich własnym boisku. Nienajlepsza murawa utrudniała grę piłką. "Zalew" miał wiele okazji w całym meczu do zdobycia bramek. Im szybciej uciakał czas, tym więcej gwizdali sędziowie. Było widoczne, że chcą, aby gospodarze wygrali ten mecz. Do przerwy pozostał bezbramkowy remis.

W pierwszych minutach drugiej połowy stoper "Zalewu" Przemysław Gruszka przyjmuje piłkę na klatkę piersiową, a sędzia gwiżdże na karnego dla gospodarzy (z kapelusza!!!). Po tej akcji Stawiguda objęła prowadzenie 1-0. "Zalew" jednak szybko odpowiada i wyrównuje po stzale Bonieckiego. Po pojawieniu się na boisku Paszkiewicza oraz Saciłowskiego atak "Zalewu" stał się jeszcze bardziej intensywny. Żadna z okazji na zmianę wyniku nie została wykorzystana, na co ogromny wpływ mieli sędziowie tego spotkania. W 83 minucie "Zalew" traci drugą bramkę w tym spotkaniu i przegrywa mecz 1-2. 

W bardzo złych nastrojach zawodnicy "Zalewu" wracali do domu. Mieli świadomość, że byli lepsi, jednak dużą negatywną rolę odegrali sędziowie tego spotkania.

Już w sobotę "Zalew" będzie miał okazję do rehabilitacji - o godzinie 16.00 będzie podejmował "Radomniaka" Radomno (aktualnie 6. punktów i 14. miejsce w tabeli).

...Końpa

Skład "Zalewu" Frombork: Ruczyński, Trejmak, Gruszka, Kotowski, Kończyński, Gierko, Jasicki, Szpakowski, S. Wiśniewski, Boniecki, Szczypiński; Paszkiewicz, Saciłowski, Wasilewski