"Zalew" w meczu z IV-ligową "Olimpią II" Elbląg, chciał sprawić niespodziankę. Poza ambicją i zdeterminowaniem atutem była gra u siebie, na własnej murawie. Niestety to nie wystarczyło. Goście zdobyli jedyną bramkę w tym spotkaniu i pokonali gospodarzy 1-0.
"Zalew" przystąpił do meczu w optymalnym składzie. Gra w miarę się "kleiła", lecz na mokrym boisku zdecydowanie lepsze wrażenie sprawiali goście. "Olimpia II" grała na jeden, dwa kontakty, co dawało im przewagę. Efektem tego w 25 minucie po rzucie rożnym padła, jak się okazało jedyna bramka tego spotkania - po błędzie Ruczyńskiego oraz Bonieckiego. Bramkarz puścił dośrodkowanie z rzutu rożnego po ziemi na wysokość drugiego metra od linii bramkowej, zaś Boniecki nie upilnował zawodnika, który zamknął akcję i umieścił piłkę w bramce.
"Zalew" stwarzał sobie sytuacje bramkowe, jednak ich nie wykańczał efektywnie. Paszkiewicz oraz Radek Wiśniewski nie wykorzystali okazji sam na sam z bramkarzem gości. Jasicki po rzucie rożnym trafił w poprzeczkę. Mieliśmy za duże odległości od poszczególnych formacji. Widoczny był brak dojrzałości piłkarskiej w przeciwieństwie do gości z IV Ligi.
W sobotę w meczu ligowym "Zalew" podejmuje "Ewingi" Zalewo. Kibiców zapraszamy na fromborski stadion na godzinę 16.00.
...Końpa
w skrócie ...
Otwarte Mistrzostwa Powiatu Braniewskiego