...

Mecz był w miarę wyrównany. Akcje rywali, którzy wykonywali strzały na pustą bramkę, uniemożliwił kapitan gospodarzy. Bartek Budny pewnie wybijał piłkę z pola bramkowego. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.

W drugiej połowie również żadna z drużyn nie uzyskała zdecydowanej przewagi. W 60 minucie po ładnej akcji zespołowej snajper "Zatoki" Łukasz Szabliński po wyminięciu obrony przeciwnika zdobył, jak się później okazało, jedyną bramkę tego meczu.

Oba zespoły miały jeszcze kilka sytuacji na zmianę wyniku. Dla gospodarzy najlepszą sytuację zaprzepaścił Jonatan Łacman, który w 71 minucie nie wykorzystał rzutu karnego. Dla drużyny gości zaporą nie do przebycia był do końca Bartek Budny. Kapitan "Zatoki" w 75 minucie ponownie uratował swoją drużynę przed stratą bramki, wybijając piłkę z pustej bramki. 

Cieszą kolejne punkty tym bardziej, że braniewski zespół od początku sezonu nie mógł zagrać w optymalnym składzie. W ostatnim meczu po miesięcznej przerwie na murawę powrócili Jonatan Łacman oraz Adam Kapica - duże wzmocnienie drużyny. Zabrakło natomiast Bieńkowskiego oraz Koronkiewicza. Ten ostatni nie zagra już conajmniej do końca rundy jesiennej.

...

(S.Ł)