Na początku rundy rewanżowej drużyna "Zalewu" Frombork podejmowała u siebie ostatnią drużynę w tabeli - "Czarnych" Małdyty. Inauguracja wypadła bardzo okazale. Drużyna gospodarzy rozgromiła przeciwnika aż 8-1. Mecz od samego początku przebiegał pod dyktando gospodarzy. Pilkarze urządzili sobie festiwal strzelecki czym przerwali niemoc strzelecką, którą okazywali podczas przygotowań do rozgrywek. Trener Marek Szpakowski dał pograć zawodnikom nie mieszczącym się w pierwszej jedenastce i dokonał wszystkich zmian. Niestety kontuzji nabawił sie stoper 'Zalewu" - Radosław Bancerek i gopodarze kończyli mecz w 10-ciu. Nie przeszkodziło to jednak w zdobyciu jeszcze jednej bramki i nie miało praktycznie żadnego wpływu na grę drużyny.

Wysoki wynik pozwoli uwierzyć piłkarzom w swoje umiejętności, co miejmy nadzieję przełoży się na wyniki w kolejnych meczach. W przyszłym tygodniu "Zalew" Frombork będzie podejmował lidera rozgrywek A - klasowych. Mecz z "Dębem" Kadyny zapowiada sie bardzo ciekawie, pokaże na pewno na jakim etapie znajduje sie drużyna fromborska. Wygrana "Zalewu" pozwoli realnie włączyć się do walki o awans do wyższej ligi rozgrywkowej. Oczywiście tylko wtedy, gdy taki właśnie cel postawi sobie trener oraz drużyna. 

Drużynie i trenerowi życzymy zakończenia sezonu jako lider tabeli, a wiernym kibicom "Zalewu" Frombork kolejnych okazji do świętowania, czyli kolejnych udanych meczy!