Mecz zaczął się spokojnie, głównie z walką w środku pola. Uśpiło to trochę zawodników "Gminy" i po prostopadłym podaniu w pole karne zawodnik "Cresovi" (pozycja spalona) odegrał do kolegi i ten dopełnił formalności, umieszczając piłkę w siatce. 5 min później kopia akcji i 2-0. "Gmina" ruszyła do odrabiania strat. Po faulu przy linii bocznej na Borysiaku (Juniorze, tzn, że młodszy z dwóch grających :D) rzut wolny wykonał Koczara i… bramka samobójcza "Cresovii" i wynik 2-1. "Gmina" wciąż dążyła do wyrównania i po 5 min rzut rożny wykonuje Borysiak (Senior - starszy z obu grających :D). Piłka przeszła przez pole karne i z najbliższej odległości do bramki skierował ją Rudnicki. "Gmina" poszła za ciosem i gdy w 45 minucie sfaulowany w polu karnym został Pszczołowski, skutecznym egzekutorem karnego okazał się Koczara. Sędzia nie zakończył jeszcze pierwszej połowy i "Crosovia" po rozpoczęciu od środka długą piłką w boczny sektor boiska (tam przedarł się jeden z zawodników gospodarzy, został sfaulowany przez obronę "Gminy" na skraju pola karnego i sędzia podyktował jedenastkę; piłka po otarciu się się co prawda o palce Owsianikowa ląduje w bramkce) zdobywa bramkę na 3-3. Podsumowując pierwszą połowę - "Gmina" wolno się rozkręcała... popełniała błędy indywidualne... gra się nie kleiła...

Druga połowa rozpoczęła się od ataków gości. Jednak po faulu Cresoviaka sędzia podyktował drugą w tym spotkaniu jedenastkę. Po raz drugi skutecznym egzekutorem okazał się Koczara. "Gmina" nie spoczęła na laurach i ciągle atakowała, niestety często z rażącą nieskutecznością. W końcu złą passę przełamał Przyborowski i podwyższył na 5-3. Chwilę później piłkę otrzymał Winnicki, przebiegł z nią 40m i zdobył bramkę na 6-3. Wynik ten rozluźnił zawodników z Braniewa, efektem czego był rzut karny dla ekipy gospodarzy (Co prawda niesłuszny, gdyż zawodnik "Gminy" najpierw wybił piłkę, a później piłkarz gospodarzy na niego wpadł) i "zrobiło się" 4-6. Na szczęście "Gmina" ma świetnie dysponowanego w tym dniu Koczarę. Hebda wychodzi sam na sam z bramkarzem, ten broni, więc Kamil zdecydował się na podanie, a Koczara pewnym strzałem pod poprzeczkę zapewnia "Gminie" 7 bramkę, a swoją 3 w tym meczu (Bartek Koczara gra na pozycji prawego obrońcy, więc 3 bramki w meczu to "nienajgorszy" wynik :D). "Cresovia" zerwała się efektywnie jeszcze raz, co poskutkowało bramką, ustalającą wynik 5-7. "Gmina" jednak była już do końca pewna wyniku i rozluźniona.

Mecz na pewno zwariowany, jednak przez większość czasu znajdujący się pod kontrolą zawodników z Braniewa. Cieszy duża liczba strzelonych bramek, a martwi dużo straconych. Jednak jak zawsze mamy strzelać 2 więcej niż przeciwnik to niech będzie i 10-8 ważne, żeby 3 punkty zostawały w Braniewie.

(info nadesłane - obserwator)

Skład "Gminy" Braniewo: Owsianikow - Koczara, Wileński, A. Wójcik, Rudnicki, Przyborowski, Hebda, M. Wójcik, M. Borysiak, R. Borysiak, Pszczołowski oraz Winnicki.

Za tydzień zostanie rozegrany dodatkowy sparing, już ostatni przed zbliżającą się rundą wiosenną. Przeciwnikiem będą Juniorzy młodsi "Zatoki" Braniewo.