Skład "Zalewu" Frombork: Myszka, Niedużak, Bancerek, Uhryn, Kończyński, Szpakowski, Sikorski, Blumerski, Wiśniewski S., Paszkiewicz, Końpa, Szczypiński, Popielarczyk, Boniecki, Drężek - Osmański

Niedzielny mecz z ostatnią drużyną z tabeli okazał się katastrofą dla drużyny z grodu Kopernika. Przegraną tylko 1-3 zawdzięczamy nieskuteczności gospodarzy. Po zawodnikach "Zalewu" widać było, że to niedziela. Niektórzy byli jeszcze w bardzo weekendowym nastroju. Bardzo słabo zagrała cała drużyna. Na za dużo pozwalane było przeciwnikowi i efekt taki, jaki wynik. Możliwe, że to również brak kilku podstawowowych zawodników (Gruszka, R. Wiśniewski, Jeziorski – praca; Gierko, Jasicki - kontuzja) oraz to, że gralismy w niedzielne popołudniu a to dla niektórych jak widać problem :) Oddaliśmy pole gry. Nie potrafiliśmy zdominować przeciwnika. Nie biegaliśmy. Brak agresjii piłkarskiej. Mimo trzech dogodnych zmarnowanych sytuacji (Paszkiewicz, Szpakowski, Końpa) obraz gry był po prostu masakryczny. Dramatycznie słaba "A" Klasa - niestety.

Było minęło! Już w sobotę gramy u siebie ze Stawigudą (z którą przegraliśmy na jesieni 2-1 – niesłusznie(?)). Czas na rehabilitację. Musimy zapomnieć o minionej niedzieli, aby na długi majowy weeekend humory były lepsze.

(nadesłane M.K.)