Skład "Zatoki" Braniewo: Kondryszyn, Ciepliński, Talapin, Chomko, Gapski, Lewandowski (80 Niewiadomski), Szmydt, Liszko (90 Wolak), Rogowski (73 Kulpaka), Szymanowski, Komorowski 

Mecz mógł rozpocząć się znakomicie dla gości, bo już w pierwszej minucie zawodnik gości był oko w oko z Marcinem Kondryszynem.Braniewski bramkarz zachował zimna krew i wygrał ten pojedynek (nie jedyny jego w tym spotkaniu)! W 8 minucie pokazał się Mateusz Szmydt, który to ograł zawodników Mamr i mając przed sobą tylko bramkarza, trafił niestety w nogi golkipera gości. Gra toczyła się bezefektywnie równo to pod jedną to pod drugą bramką. Dopiero w 31 minucie goście znowu mieli znakomitą okazję na bramkę, jednak ponownie górą był Kondryszyn! Wszyscy czekali już tylko na przerwę... Daniel Komorowski wpadł z piłką w pole karne gości został złapany przez obrońcę "Mamr" za koszulkę, sędzia Bogdanowicz bez chwili zastanowienia wskazał na "wapno", goście nawet nie protestowali, a faulujący otrzymał żółty kartonik. Pewnym wykonawcą rzutu karnego był sam poszkodowany i "Zatoka" pierwszą połowę zakończyła prowadząc 1:0...

W drugiej połowie to braniewianie zaczęli dominować na boisku i byli bardzo blisko zdobycia drugiej bramki (bardzo dobre dośrodkowanie Komorowskiego na piąty metr przed bramkę lecz na pustą bramkę chybił Mateusz Szmydt). Goście coraz bardziej dążyli do wyrównania, jednak Marcin "zamurował" tego dnia bramkę...

Wynik nie uległ już zmianie i "Zatoka" zdobyła 3 punkty, utrzymując tym samym 8.pozycję.

Za tydzień mecz na wyjeździe z "Drwęca" Nowe Miasto Lubawskie.

Za dwa tygodnie mecz u siebie z aktualnym wiceliderem "Olimpią" Olsztynek.

Zapraszamy do kibicowania!!!