Skład "Zalewu" Frombork: Wasilewski, Gruszka, Niedużak, uhryn, Bancerek, Końpa, Jasicki, Szpakowski, Wiśniewski R., Blumerski, Paszkiewicz; rezerwa: Kończyński, Sikorski, Wiśniewski S.; Paweł Osmański

...

"Zalew" wybrał się do wicelidera V Ligi podbudowany zwycięstwem z liderem i bardzo chciał podtrzymać dobrą passę. Na początku meczu już w 6 minucie - nie bez winy bramkarza "Zalewu" Mateusza Wasilewskiego - napastnik "Orła" zdobył bramkę na prowadzenie. Po chwili ponownie miał ku temu okazję. Widać było, że chcą szybko ustawić sobię mecz. "Zalew" jakby ospały w ten upał nie mógł się zorganizować w środku pola. Dopiero po upływie około 30 minut gra się wyrównała i "Zalew" zaczął stwarzać sobie sytuację na wyrównanie meczu. Do przerwy jednak wynik się nie zmienił.

Po przerwie "Zalew" wyszedl stanowczo podbudowany. Widać było, że "Zalew" zmobilizowal się w szatni (:)). W około 60 minucie po rzucie rożnym Michała Blumerskiego kapitan Przemek Gruszka strzelił z głowy, odpowiednio zamykając akcję na długim słupku. Bramkarz gospodarzy próbowal bronić, ale piłka przekroczyła linię całym obwodem - co zasygnalizował boczny sędzia i arbiter główny uznał bramkę. Po tej akcji "Zalew" ruszał, miał okazje (Jasicki, Paszkiewicz) lecz bramka jak zaczarowana - słupek, poprzeczka - nic w siatce.

Końcówka spotkania, ostatnie 10 minut to ataki gospodarzy i obronna, bardzo skuteczna i ambitna gra "Zalewu". Trzeba zwrócić uwagę, iż mecz rozgrywany był o godzinie 14 w bardzo upalny dzień. Widać, że "Zalew" jest dobrze przygotowany fizycznie. Zwrócić należy również uwagę na fakt, że doświadczony zawodnik Marcin Końpa został niesłusznie ukarany przez sedziego żółtą kartką za faul którego raczej nie było (:)) - tez zawodnik nie fauluje.

Mecz zakończył się remisem i "Zalew" przy tym wyniku zapewnia sobie utrzymanie w V Lidze.

...

(nadesłane)

Gratulacje!