Skład "Zalew" Frombork: Ruczyński, Końpa, Gruszka, Bancerek, Kończyński, Szpakowski, Jasicki, Blumerski, Sikorski, Paszkiewicz, Wiśniewski R., rezerwa: Wasilewski, Myszka, Boniecki, Szczypiński, Tarnopolski, Wiśniewski S., Niedużak - trener Pawe Osmański

W ostatnim meczu sezonu V Ligi "Zalew" nie bez trudu pokonał "Polonię" Iłowo. I jak już chyba przyzwyczaił wszystkich zrobił to w sowim specyficznym stylu, tracąc pierwszy bramkę i marnując wiele stuprocentowych bramkowych. Lecz mimo to zwycięstwo na zakończenie cieszy i buduje. W tym spotkaniu w bramce po pólrocznej przerwie spowodowanej kontuzją stanął Darek Ruczyński.  Był to dość dobry występ, pomijając pierwszą bramkę spotkania, która wpadła ewidentnie po jego katastrofalnym blędzie. Resztę spotkania bronił dużo lepiej niż nasi pozostali "bramkarze".

Niezwykłą wręcz skutecznością popisał się w tym spotkaniu Miłosz Paszkiewicz, strzelając aż trzy bramki. Bramkę zaliczył też w końcu Radek Wiśniewski (:). Okazję mieli jeszcze Sikorski,  Szpakowski. (Po raz kolejny) widać, że fizycznie jesteśmy przygotowani. Dwa razy przegrywaliśmy w tym meczu i dwa razy doprowadziliśmy do remisu a w późniejszym etapie do zwycięstwa. Po zdobyciu przewagi dominowaliśmy już do końca spotkania. Nie jest wszystko jak należy - za dużo krzyku, wzajemnych pretensji zamiast skupienia na grze. A czasem wystarczy po prostu zamknąc buzię i walcząc o zwycięstwo, zostawić trochę serca na murawie. A na dyskusje czas jest w szatni, poza nią nic nie powinno wychodzić.

Wracając do meczu - wygraliśmy zasłużenie, utrzymaliśmy się w V Lidze. Teraz chwila przerwy i wznowienie treningów, sparingi. Czas na odpoczynek a potem mobilizacja, solidne treningi.

ino nadesłane - M.Końpa