Pierwszy mecz rundy jesiennej zakończył się fatalnie dla młodej drużyny. Juniorzy "Zalewu" Frombork przegrali 1-15 (0-3). Spotkanie ukazało duże braki w zgraniu drużyny. Podopieczni fromborskiego trenera grają razem dopiero od 3 miesięcy, natomiast "Błękitni" - od lat, od kategorii żakowej.
Pierwszy mecz w Lidze Juniorów podopieczni Zbigniewa Żurniewicza rozegrali u siebie (28.08.2013r.).
Wynik jest adekwatny do naszej gry - komentuje trener. - Pierwsza połowa zakończyła się w miarę dobrze, biorąc pod uwagę, że jesteśmy początkująca drużyną. W drugiej połowie boisko opuścili kontuzjowani obrońcy (Kotowski, Gawłowski). Dodatkowo nasz bramkarz nie wystąpił również z powodu kontuzji i musieliśmy się posiłkować zawodnikiem z boiska - napastnikiem Dorianem Koczergo. Orneta pokazała bardziej dojrzały football, oni trenują z sobą od lat. W niedzielę czeka nas mecz na wyjeździe z "Granicą" Bezledy. Bierzemy się w garść i mamy nadzieję na rozegranie jeszcze w bieżącej rundzie. Dużą rolę odgrywa w słabym zgraniu niska frekwencja na treningach. Mam nadzieję, że jeśli się to zmieni, będziemy mogli w tej Lidze zaistnieć.
W grupie "Zalew" będzie rywalizował jedynie z "Błękitnymi" Orneta, "Granicą" Bezledy, "Olimpią" Elbląg oraz braniewską "Zatoką".
Skład "Zalewu" Frombork: Koczergo, B. Paradowski (C. Lewandowski), Gawłowski (Sz. Brzyski), Kotowski (J. Kołodziejski), Sanocki (kapitan), R. Witkowski (Szymański), M. Witkowski, Gadaj, Jussis, D. Kołodziejski, Maćkowiak; trener Zbigniew Żurniewicz
w skrócie ...
Otwarte Mistrzostwa Powiatu Braniewskiego